Nadmierne zadłużenie, zawsze gdy obawiamy się o możliwość spłaty długów jest nie tylko sytuacją bardzo stresującą dla osoby, która się w niej znalazła, ale również bardzo niekorzystną sytuacją z punktu widzenia budżetu domowego. Wynika to z faktu że zadłużenie jest oprocentowane i w przypadku ignorowania podlega różnym karom, które sytuację naszego budżetu mogą jedynie pogorszyć i narazić nas na dodatkowe wydatki nieprzewidziane w budżecie.
Jeżeli okaże się, że wydajemy więcej, niż zarabiamy i żyjemy od pożyczki do pożyczki, należy ustalić jakie wydatki są absolutnie niezbędne. Do takich zaliczyć trzeba opłaty bieżące za czynsz, gaz, elektryczność, wodę, bo gdy nie będziemy ich uiszczać, mogą nas spotkać dodatkowe sankcje, choćby w postaci wyłączenia prądu. Nie możemy też zapomnieć o wydatkach takich jak obowiązkowe ubezpieczenia, podatki i raty zadłużenia. Jest to bardzo istotne, bo zaniedbanie spłat powoduje nie tylko zwiększanie się długu podstawowego, ale także odsetek karnych.
Jeżeli mamy długi i wśród wierzycieli są instytucje państwowe, np. urząd skarbowy, ZUS, KRUS, to zobowiązania wobec nich regulujemy najpierw. Gdy wierzycieli jest kilku, płacimy im proporcjonalnie do wysokości zadłużenia. Nie powinniśmy płacić tylko jednemu, bo mogą nas spotkać sankcje ze strony innych, nie spłacanych. Pamiętajmy, że zawsze można zwrócić się do banku o prolongatę spłaty, do ZUS - o rozłożenie na raty zadłużenia, do KRUS - o umorzenie, rozłożenie na raty lub prolongatę zadłużenia, do urzędu skarbowego - o odroczenie terminu płatności podatku, rozłożenie na raty.
Druga grupa niezbędnych wydatków to koszty jedzenia, środków czystości, ubrań. Tu możemy zaoszczędzić. Trzecia grupa - to wydatki związane z rozrywką, rozwijaniem zainteresowań. Ustalajmy wspólnie, które są ważne, a z których możemy zrezygnować.
Podyskutuj na ten temat z innymi użytkownikami na forum.